Kilka tygodni temu zgłosiła się do mnie pewna sympatyczna dziewczyna z prośbą o ratunek!
Jak zwykle przystąpiłam do pomocy choć zegar wskazywał już porę, przy której matki małych dzieci nie przetwarzają już za bardzo informacji. Czyli jakoś w godzinach wieczornego wydania wiadomości.
Dziewczyna pożaliła się, że jakiś czas temu zarezerwowała tanie bilety dla swojej rodziny na tydzień wakacji w Izraelu i na kilka dni przed przylotem zaczęła przeglądać propozycje noclegów. Tu jak możecie się spodziewać rozegrał się dramat.
Wszystkie ceny nawet największych "dziur" w Tel Aviv zdecydowanie przekraczały budżet, już nie mówiąc o tym, że przecież na wakacjach oczekujemy określonego standardu by odpoczynek miał w ogóle sens. Muszę przyznać, że nawet ja nie mam magicznej różdżki i nie wykopię w ostatnim momencie spod ziemi super taniego i komfortowego rozwiązania w jednym z najbardziej drogich miejsc na świecie. Optymizmu nie dodawał fakt, że zaplanowane terminy przylotu nakładały się na obchody znanej na cały świat Parady Równości w Tel Aviv.
Krótko mówiąc na niewiele mogłam się zdać późnym wieczorem na chwilę przed przylotem. Sytuacja ta jednak zainspirowała mnie do napisania bardzo praktycznego wpisu dotyczącego tego, na jakie ceny należy się przygotować podróżując do Izraela i w ogóle jakie ceny i za co warto płacić, by zapewnić sobie udany urlop bez poczucia wydrenowania psychicznego i bankowego.
Podane w artykule ceny za różne usługi mogą się różnić w zależności od sezonu, jakości usługi, jej powszechnej dostępności i tego, z jakim wyprzedzeniem rezerwujemy daną usługę.
Poniżej podaję także przeciętne koszty, na jakie trzeba się przygotować w restauracjach. Jednym słowem to idealny moment, by pomyśleć o tym jak chciałbyś/abyś zwiedzać Izrael. Trzeba przemyśleć, na co warto wydać pieniądze (czyli z jakimi cenami się oswoić), a bez czego możemy się obejść. Pamiętajcie jednak, że każdy ma inne oczekiwania. Nie ma jednej właściwej budżetowej wersji zwiedzania jakiegokolwiek kraju. W poszukiwaniu najbardziej atrakcyjnjej oferty nie wolno jednak przesadzać, bo to odbiera całą radość i lekkość jakie powinny się towarzyszyć wakacjom.
Najlepszym przykładem była pewna rodzina z Polski, która poszukiwała transferu z lotniska w sobotę na południe Izraela. Co najmniej 2 tygodnie byli ze mną w kontakcie prosząc mnie o różnego rodzaju porady, wskazówki jak najtaniej dojechać z punktu A do punktu B. Podałam im 3 różne wyceny od trzech różnych firm transportowych. Sprawdziłam telefonicznie podane przez nich wyszukane na forach internetowych informacje...codziennie informowali mnie, że nie mogą znaleźć niczego tańszego...wreszcie znaleźli jakąś opcję, która była o 20 USD tańsza niż ta zaoferowana przeze mnie podczas pierwszej rozmowy.
W tych szalonych czasach, kiedy cierpimy na brak odpoczynku, ciągły stres, brak czasu z rodziną, nie wyrabiamy w pracy, nie mamy czasu na swoje hobby itd. spędzenie co najmniej kilku godzin łącznie, by zaoszczędzić raptem 89 zł wydaje mi się nieporozumieniem. Już nie mówiąc o tym, że w swoje poszukiwanie najlepszej oferty ta osoba zaangażowała pewnie nie tylko mnie ale najprawdopodobniej kilka innych osób. Czy przypadkiem dziś bardziej niż kiedykolwiek czas to nie pieniądz? Te i inne kwestie warto przemyśleć przed przylotem.
Zatem jeśli nie zamierzacie jeździć autostopem, spać w 12 osobowych hostelach i jeść przez cały tydzień kulek z hummusu, czyli falafelka za 6 NIS za King George czytajcie dalej. Umówmy się, większość z nas lubi położyć się wieczorem w wygodnym łóżku, nie wpatrywać się w kosz na śmieci przez okno, a także większość z nas nie przywykła do targania swoich walizek kilometrami pomiędzy stacjami autobusowymi w drodze z lotniska przy 35 stopniowym upale.
Nie mam nic do autostopowiczów i rozbijających namioty na pustyni podróżników. Po prostu dla większości z nas takie informacje są niepraktyczne, bo i tak przeciętny turysta będzie dążyć do maksymalizacji: najlepszy standard w najniższej możliwej cenie.
Wynajem samochodu, parkingi, mandaty
Zacznę z tzw. grubej rury, bo w tym temacie najwięcej się zmieniło i potem będzie już tylko lepiej. Podróżowanie wynajętym samochodem po pandemii przestało być ekonomicznym sposobem na podróżowanie. Jeszcze w 2018 roku można było wynająć samochód Kia Picanto na 1 dzień za ok 28 USD za dzień. Dziś najniższa średnia cena za dzień wynajmu to kwota pomiędzy 85-100 USD i dotyczy to wszystkich wypożyczalni, zarówno tych bardziej budżetowych jak i tych bardziej renomowanych. Przed pandemią oferta była o niebo bardziej konkurencyjna. Tak duży skok cen nie wynika jedynie ze wzrostów cen paliwa (za które i tak płaci klient przed oddaniem samochodu), ale także wynika to z faktu, że w czasie pandemii wiele wypożyczalni musiało pozbyć się części swojej floty, by zapewnić sobie rentowność. Z tego powodu najtańsze ceny można znaleźć obecnie w wypożyczalni Shlomo Sixt ponieważ ta nadal ma największą dostępność samochodów w kraju. Niestety ich obsługa klienta pozostawia wiele do życzenia dlatego mimo kilku prób nie zdecydowałam się na współpracę z nimi na stałe. Wciąż współpracuję z Hertz, ponieważ oferują mi najlepszą obsługę w każdym temacie.
Należy pamiętać, że wraz z wynajmem samochodu dochodzą niemałe koszty parkowania w miastach. Ceny za godzinę parkingu w Tel Aviv sięgają czasem 40-50 ILS!!! Można znależć także parkingi w cenie 15-20 ILS ale czy to będzie blisko Twojego noclegu?
W kwestii parkingów najlepiej ściągnąć sobie aplikację Pango lub Cello, zmienić na język angielski i wprowadzić dane samochodu oraz karty kredytowej. Potrzebny będzie także lokalny numer telefonu. Wówczas parkując przy krawężniku niebiesko-białym należy włączyć zegar w aplikacji a następnie go zatrzymać kiedy opuszczamy miejsce parkingowe. Opłaty w tych aplikacjach są bardzo opłacalne kiedy parkujemy godzinę lub kilka godzin. Na postoje całonocne i całodzienne warto ponegocjować na parkingach prywatnych i strzeżonych.
Wynajmując samochód trzeba liczyć się także z ryzykiem otrzymania mandatu. Specjalistą w kolekcjonowaniu drogich mandatów jest mój "rodzony" tata. Problem z mandatem wcale nie kończy się z machnięciem ręką na jego koszt. Mandat w Izraelu trzeba zapłacić bowiem w języku hebrajskim, czyli poprzez stronę, na której turysta może się tylko przeżegnać wpatrując się w hebrajskie znaczki.
Nie pytajcie mnie dlaczego w naszym innowacyjnym kraju system do opłat mandatów jest tylko i wyłącznie po hebrajsku, podobnie jak wiadomości elektroniczne informujące o odestkach za nieopłacony mandat. Są rzeczy, których nie da się obronić...
Nie pytajcie mnie także, dlaczego tabliczki z opisem, gdzie i w jakich godzinach można parkować są także TYLKO po hebrajsku, których czasem hebrajskojęzyczni autochtoni boją się interpretować.
Szukając ukojenia na tym etapie mojego postu dodam, że od mandatu można sie odwoływać. Można napisać podanie do urzędu miasta z prośbą o anulowanie mandatu, załączając zdjęcie swojego paszportu wyjaśniając, że nie zna się języka hebrajskiego a jakby się znało, to by się takich głupot na drodze nie popełniało.
Legenda głosi, że czasem takie mandaty za parkowanie są anulowane.
uff....to najgorsze mamy za sobą! A jak poruszać się po Izraelu w tym ukropie bez samochodu? Bardzo wygodną opcją podróżowania do wybranych destynacji (Jerozolima, Haifa, Akko, Cezarea, Beer Sheba) jest pociąg. Czasem wymaga przesiadki ale jego niewątpliwą zaletą jest CENA a także PUNKTUALNOŚĆ w przeciwieństwie do autobusów. Pociągi są także nowoczesne, wygodne i czasem działa WIFI:)
Połączenia kolejowe można sprawdzić na stronie https://www.rail.co.il/en
Przydatną aplikacją do wyszukiwania połączeń jest MOOVIT. Jest po polsku! Daje znać (wibruje) kiedy trzeba wysiąść i posiada najbardziej aktualny algorytm.
Poniżej kilka przykładowych cen za przejazdy komunikacją publiczną:
Cena zautobusowy w obrębie miasta to 6 NIS (zależy też jakie miasto ale to cena w centrum)
Bilet autobusowy Tel Aviv - Jerozolima - 15.50 NIS
Bilet kolejowy Tel Aviv - Jerozolima - 21.50 NIS ( dwie strony tego samego dnia - 32 NIS)
Bilet autobusowy z Tel Aviv do Haify - 21 NIS
Bilet kolejowy Tel Aviv - Haifa - 27 NIS (w dwie strony tego samego dnia - 39 NIS)
Bilet autobusowy z Tel Avivv do Eilat - 68.50 NIS (w sezonie wymaga rezerwacji na stronie Egged - LINK ....i część rezerwacji jest w języku hebrajskim.
Bilet kolejowy na cały dzień bez znaczenia dokąd i ile razy - 58.50 NIS
Prywatny kierowca, usługi transportowe, transfery z lotniska
Kierowca kierowcy nierówny. Tutaj porównanie cen będzie trudniejsze. W izraelskiej rzeczywistości geopolitycznej największym powodzeniem w turystyce cieszą się kierowcy Arabowie. Mogą poruszać się bez uprzedzeń zarówno po Izraelu jak i Autonomii Palestyńskiej, czyli swobodnie przejeżdżają przez checkpointy oraz oferują konkurencyjne w stosunku do innych ceny. W swojej branży przerobiłam już kilka firm transportowych i uwierzcie mi, że jeśli coś jest bardzo tanie to gdzieś indziej trzeba zarobić, ponieważ nikt nie pracuje za uśmiech turysty. Znam sytuacje, w których kierowcy nie otrzymywali nic z ustalonej ceny z właścicielem firmy. Czasem ich jedynym zarobkiem są napiwki lub prowizje z wizyt w sklepie z pamiątkami, więc nierzadko już od wejścia do samochodu zaczynają się utyskiwania, aluzje i sugestie. To dla nas Polaków jest bardzo nieprzyjemna sytuacja. Nie lubimy kiedy ktoś niewprost próbuje wymusić na nas większą wypłatę, zwłaszcza w trakcie trwania usługi. Nie będę przytaczać sytuacji, z jakimi musiałam się mierzyć na początku mojej drogi zawodowej, bo szczerze cieszę się, że "pierwsze koty za płoty" mam już za sobą i kiedy wycieczka wyrusza w drogę ja jestem spokojna i nie muszę się obawiać, że moi kierowcy znowu wywiną jakiś numer.
Odkąd zmieniłam firmę transportową, z którą współpracuję na bardziej solidną jeśli chodzi o wypłaty dla swoich pracowników przestałam mieć jakiekolwiek problemy z kierowcami. Samochód zadbany i czysty a kierowcy uśmiechnięci i dokładający starań, by wszystko było jak należy. Napiwki przychodzą same.
Po tym przydługim wstępie kilka słów o cenach za usługi transportowe:
Taxi z lotniska do Tel Aviv - 150-250 ILS
Taxi z lotniska do Jerozolimy - 350-400 ILS
Taxi z lotniska do Betlejem - 300- 400 ILS
Taxi z lotniska do Haify - 700-800 ILS
Taxi z lotniska do Nazaretu - 700-850 ILS
Przy tej okazji muszę wspomnieć o tym, że obecnie na lotnisku panuje chaos jeśli chodzi o usługi taxi związane ze zmianą prawa dotyczącego konieczności używania licznika. W rezultacie odbiór turystów z lotniska zrobił się lekko mówiąc nieopłacalny i na lotnisku czasem brakuje taksówek czekających na hali przylotów. Na własne oczy widziałam kolejkę na ponad 100 osób czekających do ....jednej taksówki mimo, że w tym samym czasie działał pociąg.
U siebie oferuję usługi transportowe z polskojęzycznym i anglojęzycznym kierowcą, którzy czekają na lotnisku tylko na Was. Śledzą dane lotu i są z Wami w kontakcie i kosztują tyle samo a czasem mniej niż randomowa i nieprzewidywalna taksówka z lotniska. Mogę zogranizować transfery dla małych i większych grup. Jak coś to skutnij w opcję czatu lub napisz email to wyślę Ci wycenę.
Jeśli podróżujecie w większej grupie powyżej 4 osób czasem może okazać się, że najlepszą opcją na jeden lub dwa dni będzie wynajęcie profesjonalnego kierowcy. W cenie otrzymacie lokalnego, anglojęzycznego kierowcę, który odbierze Was spod hotelu na całodniową wycieczkę w różne miejsca trudniej dostępne dla autobusów. W cenie spokój na drodze, paliwo i parkingi i ...potencjalne mandaty:)
Poniżej podaję przedziały cenowe* na trasy i wycieczki całodniowe z samym kierowcą w zależności od wielkości grupy:
1-3 osoby:**
Jednodniowa wycieczka z Tel Aviv do Jerozolimy i z powrotem - 220 - 300 USD
Jednodniowa wycieczka z Tel Aviv do Galilei - przystanek w Nazarecie, Kanie Galilejskiej, Kafarnaum, Tabha i nad rzeką Jordan - 380 -450 USD
Dzień na pustyni Judzkiej (Masada i Morze Martwe) z wyjazdem z Tel Aviv lub z Jerozolimy max 3 osoby - 380 -450 USD
4-6 osoby:
Jednodniowa wycieczka z Tel Aviv do Jerozolimy i z powrotem - 410 - 450 USD
Jednodniowa wycieczka z Tel Aviv do Galilei - przystanek w Nazarecie, Kanie Galilejskiej, Kafarnaum, Tabha i nad rzeką Jordan - 530 - 600 USD
Dzień na pustyni Judzkiej (Masada i Morze Martwe) z wyjazdem z Tel Avibv lub z Jerozolimy max 3 osoby - 530 - 600 USD
Wiadomo, że im większy minibus i więcej dni wycieczkowych tym niższe ceny ale wówczas trzeba wziąć pod uwagę nocleg dla kierowcy, jeśli grupa śpi przykładowo na północy a nie w centrum Izraela.
*Ceny uśrednione. Ostateczna wycena może się różnić w każdym kierunku. Zawsze się znajdzie oferta nieco tańsza lub nieco droższa.
**Tutaj dodatkowym benefitem jest polski kierowca, z którym współpracuję i który jest mega symaptycznym i profesjonalnym kierowcą. Można także "wcisnąć" dodatkową osobę w tej cenie ale wówczas będzie to jazda "na sardynkę".
Przewodnik w języku polskim
Przewodnik to usługa, która sprawia, że podróż w chaotyczne miejsce może zapaść Ci w pamięci na całe życie. Charyzma i umiejętność snucia angażującej opowieści to kwinesencja dobrego przewodnika. Przewodnik to nie "wyrobnik", to zawód kreatywny, który wymaga nie tylko wiedzy ale i osobistej energii, historii, która będzie wybrzmiewać w trakcie wycieczki. Każdy z przewodników wybrał taki zawód z osobistego powodu. To nie jest tylko sposób na zarabianie pieniędzy - to potrzeba dzielenia się swoją fascynają danym miejscem, to bycie tłumaczem dla odległego od naszego świata. Stąd najtrudniej tutaj o standardyzację cenową. Praca przewodnika bywa bardzo wyczerpująca fizycznie i psychicznie i bardzo rzadko przewodnicy decydują się na oprowadzanie codziennie. To rodzaj występu, obecność adrenaliny, codziennnego przebijania się przez "lody" z nowymi ludźmi, by zapewnić przyjemną atmosferę i wartościowe treści.
Przewodnicy aby utrzymac swoją licencję i prezentować najbardziej aktualną wiedzę są także zoobowiązani do odbywania corocznych kursów doszkalających, w trakcie których uczą się o najnowszych odkryciach archeologicznych w regionie (nie tylko w Izraelu). W Izraelu prace archeologiczne są prowadzone na co dzień i nie ma tygodnia, by nie było mowy o jakimś nowym odkryciu.
Wreszcie niemal każdy przewodnik ma jakiegoś swojego "konika" w jakimś temacie. I tutaj zaczynają się schody "mój konik nie jest twoim konikiem", czyli warto zorientować się w czym specjalizuje się dany przewodnik albo inaczej mówiąc, jakie tematy mu najbardziej leżą. Spotkałam się kiedyś z taką przewodniczką, która konsekwentnie odmawiała odpowiedzi na pytania polityczne a inna na tematy natury umiarkowanie osobistej ( jak na przykład: jak znalazłaś się w Izraelu). Ludzie są różni i to jest piękne. Warto jednak wiedzieć za co się płaci niemałe kwoty.
A teraz o tych kwotach...
Minimalna stawka ustalona przez Ministerstwo Turystyki za dzień przewodnictwa to 250 USD- obowiązująca na długo przed pandemią. Możliwe, że w tym momencie ta kwota uległa zmianie ze względu na wzrost cen w branży i inflację. Jest to więc minium w branży a nie zachłanność tego czy innego przewodnika. Jeden przewodnik zażyczy sobie 300 USD za dzień a drugi 450 USD za dzień, bo tak wycenia swoje usługi i wartość wycieczki dla turysty.
Warto także podkreślić, że mowa o usłudze przewodnickiej, w którą nie są wliczone żadne przejazdy klientów. Jeśli przewodnik musi dojechać z Tel Aviv do Jerozolimy najprawdopodobniej zażyczy sobie nieco więcej by pokryć koszty transferów. Stawki dotyczą dnia powszedniego (poza Szabatem).
Jeśli szukasz rekomendacji najlepszych przewodników odpowiadających Twoim zainteresowaniom a także usług z transportem koniecznie daj znać - LINK
Restauracje, fast food, napoje
Restauracje i doznania kulinarne są niezwykle ważną częścią bliskowschodniej kultury. W Izraelu niemal każdy mieszkaniec bywa na co dzień w restauracjach. Nie jest to wydarzenie na specjalną okazję czy tylko na weekend. Być może wynika to także z faktu, że Izraelczycy bardzo dużo pracują (ustawowy czas pracy to 9 godzin dziennie) i dodatkowo nerwowe godziny spędzają w korkach w drodze do domu. W zasadzie najczęściej nie ma kiedy gotować w trakcie tygodnia. Druga przyczyna to bliskowschodnia (wzmocniona śródziemnomorską) kultura przesiadywania ze znajomymi w ciepłe wieczory w kanjpach. Nawet w zwykły dzień najwyżej oceniane restauracje są pełne. Ba! W mojej wsi jest jedna restauracja włoska i ma taką sławę, że ludzie przyjeżdżają tu z pobliskich miast i są gotowi przesiadywać na pobliskim murku w słońcu w godzinach obiadowych w oczekiwaniu na stolik. Uwielbiamy w Izraelu wygodę i dobre jedzenie. Stąd też branża kulinarna zorientowała się, że ciągle musi dostarczać nowych smaków i wrażeń bo jak wiadomo apetyt rośnie w miarę jedzenia. Każdy nowy pomysł, nowy koncept na restaurację roznosi się po naszym niewielkim kraju z prędkością błyskawicy. Myślę, że niedługo stworzę program wycieczki zorientowany na przystanki w najlepszych restauracjach z najlepszym izraelskim winem z noclegami w kibucach, ale zanim się rozpędzę trzeba będzie mierzyć siły na zamiary.
W lutym 2022 roku Tel Aviv został okrzyknięty najdroższym miastem świata a wg. portalu money.co.uk Izrael znalazł się na 6 miejscu w wyścigu po najdroższe produkty spożywcze i my także żyjąc tutaj odczuwamy te zmiany na co dzień. Przyjrzyjmy się teraz temu, co będziemy w Izraelu jeść. Poniżej przytaczam ceny z wybranych restauracji na kieszenie o zróżnicowanej głębokości:
Hummus - w zdecydowanej większości barów z hummusem jedna porcja z pitą wystarczy za obiad. Humms jest bardzo sycący i na nasze szczęście (uwielbiają hummus zarówno turyści jak i mieszkańcy) nie jest tak drogi. Porcja hummusu z dodatkiem (kulki ciecierzycy, fasola, orzeszki pinia) do wyboru kosztuje ok 25-35 NIS
Falafel - można zamówić w picie wraz z sałatką i sosami (głównie thina) lub jako porcja bez pieczywa. Średni koszt to ok 15 ILS za taką porcję w pysznej tuczącej bułce zwanej pitą. Jest jedno miejsce w Tel Aviv na ulicy King George 17, gdzie porcja falafela kosztuje 6 NIS.
Shoarma w picie - czyli danie mięsne. To zwykle koszt między 35-45 NIS. Wraz z pitą często dostaniemy także "domowe frytki".
Hamburger - najkorzystniej wybrać w porze lunchu. Wówczas w ramach ceny obiadu otrzymamy także danie pierwsze, przystawkę oraz napój ciepły lub zimny. Porcja mięsa to standardowo 160g. Polecam jedną z trzech sieci. O dziwo wszystkie mają dokładnie takie same ceny za zestawy obiadowe:
Agadir/Moses/BBB - 64 NIS (hamburger lub pierś z kurczaka z grilla, przystawka, napój), Większe porcje mięsa to wyższa cena zestawu - 220 g - 74 NIS i 330g - 84 NIS.
W restauracjach mięsnych zawsze znajdziecie także opcję wegetariańską mięsa czyli tzw. Beyond burger lub opcje wegańskie.
Owoce Morza - kalamary, krewetki, małże, kraby - tutaj nastąpi skok i za porcję dobrze przyrządzonych owoców morza w restauracji zapłacicie ponad 100 NIS. W restauracji Stary Człowiek i Morze będzie to 120 NIS, czy w bardziej wykwintnej restauracji Manta Ray na plaży ceny będą podobne.
Ryby - niby rybki mamy na wyciągnięcie ręki a jednak ceny za ryby w restauracjach są dla mnie najbardziej frustrujące. Ceny za ryby i steki wołowe zaczynają się od 120 NIS i mogą tylko pójść w górę w zależności od rodzaju ryby, przyrządzenia i inwencji twórczej szefa kuchni. Jak już ktoś się skusi lub ceny mu nie straszne serdecznie polecam lokalną rybę Labrak. Dorszyka u nas niestety nie ma.
Zawsze można wybrać się na shuk, zarówno w Jerozolimie na Machne Yehuda i na Carmel i zjeść Fish and Chips czyli mniej wykwitną wersję dania rybnego czy z owoców morza. Zwykle są to pieczone na głębokim tłuszczu paluszki rybne czy krążki kalmarowe.
Gdzie najlepiej robić zakupy?
To częste pytanie turystów, którzy nie mogą uwierzyć, że mieszkańcy Izraela także kupują wodę w butelce za 12 nis. Otóż na co dzień nie kupują! My na miejscu robimy zakupy na targach i w sieciach spożywczych takich jak Shufersal (שופרסל), Rami Levi (רמי לוי), Mega Beir (מגה בעיר) Tiv Taam (טיב טעם), Heci Hinam (חצי חינם) ect.
Sklepy przy głównych ulicach turystycznych w centrach miast są przeznaczone dla turystów i na wyjątkowe okazje. To znaczy my też tam czasem kupujemy, ale pojedyncze produkty jak lody czy butelkę coca coli. Zakupy na codzienne potrzeby robimy w większych supermarketach korzystając z promocji. W Izraelu bardzo popularne są promocje w postaci 1+1 czyli jeden produkt za darmo lub kup 2 a dostaniesz jeden gratis. Trzeba się zorientować co aktualnie jest na promocji i korzystać, bo wówczas można sporo zaoszczędzić.
Sieci w Tel Aviv zlokalizowane w centrum jak AM: PM czy Ben Jehuda Market są sklepami dla turystów i dla mieszkańców żeby kupić świeże pieczywo i ser żółty rano - nie na większe zakupy. Lodówkę wypełniamy w sieciach a owoce i warzywa staramy się kupować na targach, gdzie ceny są najniższe a produkty najwyższej jakości. Wiadmo, że takie sklepy nie będa zlokalizowane w najdroższych miejscach miasta, więc trzeba będzie podjechać samochodem lub komunikacją miejską. Pytanie czy nam się to ostatecznie opłaca biorąc pod uwagę czas i energię, jaką spędzimy na poszukiwaniu sklepu z najlepszymi cenami.
Jeśli chodzi o tak podstawowy produkt jak woda to w Izraelu wszyscy pijemy wodę z kranu, najczęściej filtrowaną i taką też bezpłatnie możemy zawsze zamówić w knajpie, barze lub restauracji. Zbiorniki z wodą pitną znajdują się także przy plaży, w parkach czy na placach zabaw dla dzieci.
Zamawianie wody mineralnej do obiadu zamiast wody stołowej to luksus! Izraelczycy nie mają natomiast problemu z zamawianie steków za 120 ILS od porcji:)
Ceny za podstawowe produkty spożywcze:
Bochenek chleba - 7 ILS
Mleko 1 l - 5.90 ILS
Masło Lurpak 250g - 13.90 ILS
Jajka 12 sztuk - 12 ILS
serek wiejski - 5 ILS
ser żółty 200g- 12 ILS
zgrzewka wody mineralnej 12 l - 12 ILS
Mięso wołowe mielone - 80 ILS za kg
Pierś z kurczaka - 50 ILS za kg
Powyższe ceny podane na podstawie cen w sieci Shufersal online. Ceny w sklepie fizycznym mogą się nieznacznie różnić. Żeby uzyskać przeliczenie na złótówki trzeba dodać do powyższych cen ok 35 %.
Na koniec....pamiątki
I nie chodzi tu o jakieś durnostojki na telewizję. W Izraelu warto zaopatrzyć się w produkty, które są praktyczne a trudno trudniej dostępne w Europie jak na przykład kosmetyki z minerałami z Morza Martwego czy oryginalne przyprawy. Najbardziej popularne i dobrej jakości kremy z Morza Martwego można kupić za przysłowiowe grosze w Izraelu podczas gdy w Europie będą one dużo droższe ze względu na wysokie koszty importu. Kremy do twarzy można zakupić w cenie od 20-30 NIS za 50 ml. Kremy do ciała kosztują ok 15 NIS. Kremy do rąk ok 10 ILS. Ja polecam firmy SpaPharm, Shemen Amour czy Health & Beauty. Z droższych dobre są kosmetyki Avava oraz te specjalistyczne na przykład PSO Easy czy Aroma Medic. Z tej ostatniej od wielu lat ratuję się olejkiem na migreny, która łagodzi ból w kilkudniowych napadach głowy.
Ponieważ na mojej stronie można kupić przeróżne produkty z Izraela z przesyłką w ciągu 2-3 dni (SKLEP) mogę Wam zdradzić sekret, że te same pamiątki w postaci magnesów, judaiki, łańcuszki czy hamsy kupicie o wiele taniej na targu Carmel czy w Jaffie niż na Starym Mieście w Jerozolimie. Ta sama hamsa ścienna w Jerozolimie kosztuje 90-120 NIS a na pchlim targu w Jaffie - 40-50 NIS.
Ceny za pamiątki na Starym Mieście są moim zdaniem najwyższe, ale pewnie są też konkretne miejsca, gdzie można kupić wyjątkowe przedmioty. Różańców z drzewa oliwnego nie znajdziecie tak łatwo w Tel aviv. Ale zawsze można się targować. Przynajmniej próbować:)
Jakie jeszcze pamiątki warto przywieźć z Izraela?
Przyprawy: Zatar, Shug lub Zhug, przyprawę do Shoarmy, do Szakszuki, Sumak, mixy do ryżu, kardamon
Wino: z granatów, wina Carmel, Herzog (oczywiście w bagażu rejestrowanym)
Chałwy: chałwy włosy, chałwy smakowe
suszone owoce
daktyle
Mezuzy
Hamsy
lokalna ceramika
olejki
kosmetyki z owoców granatów, z oliwek (nie tylko z Morza Martwego)
wafelki migdałowe Tortit
Antyki - Judaika
A Ty co przywozisz ze sobą z Izraela?
A na koniec wisieńka na torcie dla tych co wytrwali! Od 1 sierpnia paliwo w Izraelu staniało o całe 1,5 szekla na litrze!!! Jest to wynik decyzji rządu o obniżeniu stawki za akcyzę. Zaledwie kilka dni temu Izraelczycy płacili ponad 8 szekli za litr (11 zł). Teraz cena wynosi ok 6.5 ILS za litr.
Jeśli potrzebujesz pomocy w ogranizacji wyjazdu do Izraela i nie lubisz niespodzianek koniecznie do mnie napisz. Na co dzień realizuję przeróżne programy dla prywatnych turystów, którzy chcą zrealizować wyjątkową podróż do tego niezwykłego kraju.
Z zainteresowaniem przeczytałem "ciasteczkowy" artykuł - dziękuję za interesujący przekaz pokazujący cenowe realia pobytu. Obserwuję Twój blog Karolino od dłuższego czasu i już chyba najwyższy czas aby skontaktować się z Tobą :-) Pozdrawiam!
Swietny, ciekawie napisany i bardzo przydatny artykuł pełen niezbędnych informacji. Wielkie podziekowania dla Karoliny !